Distance

no info yet

Elevation

no info yet

Vertical

no info yet

Time

no info yet

Wędrówka na najwyższy szczyt Durmitoru, choć był to już nasz trzeci dzień w tych górach, zaskoczyła nas niesamowitymi widokami. Już sam przejazd z Žabljaka na przełęcz Sedlo na wysokości 1907 m n.p.m. dostarczył nam dużych wrażeń estetycznych. Wąska asfaltowa droga wiedzie przez szeroką dolinę, pomiędzy bezkresnymi zielonymi zboczami, na których tylko gdzieniegdzie pasą się owce i konie.

Ze szczytu Bobotov Kuk schodzimy tą samą drogą na przełęcz, a następnie do węzła szlaków. Tam robimy sobie kolejną dłuższą przerwę, wygrzewając się na kamieniach jak jaszczurki. Dalsza droga powrotna wiedzie po wielkich skałach, po których przeskakujemy. Teraz kierujemy się w stronę przełęczy Samar. Aby do niej dotrzeć, musimy przeciąć ostrą grań, na której doskonale widać ślady fałdowania. Po przekroczeniu skalnych fałdów, znajdujemy się na przełęczy, z której roztacza się widok na dolinę Škrka. Doskonale widać stąd Veliko Škrčko Jezero i schronisko Planinarski Dom – jedyne w Durmitorze.

Dochodzimy na przełęcz pod szczytem Bobotov Kuk i robimy sobie krótką przerwę. Grupa tego dnia jest mniejsza, wiec tempo mamy bardzo dobre. Próbujemy coś zjeść, opędzając się od kolejnych spotkanych psów, które potrafią wyrwać kanapkę z ręki. Na przełęczy jest dość wietrznie, ale generalnie pogoda dopisuje, cały czas świeci słońce i jest ciepło. Przed nami najtrudniejszy odcinek do pokonania w drodze na szczyt.

Zbieramy się i ruszamy dalej piarżystym zboczem. Szlak prowadzi ścieżką wzdłuż pionowej ściany. Po chwili ścieżka znika i każdy sam sobie musi wyszukiwać miejsce na postawienie stopy. Do tego pojawia się płat zlodowaciałego śniegu, który musimy obejść od dołu, bo postawienie na nim nogi z pewnością skutkowałoby lotem w dół. Pojawiają się też sztuczne ułatwienia w postaci stalowych lin. Trzymając się ich, idziemy najpierw pionowo w górę, następnie krótkim trawersem i znów w górę. W ten sposób docieramy na najwyższy szczyt Durmitoru – Bobotov Kuk (2523 m n.p.m.).

Ponieważ ruszyliśmy o wczesnej porze, na szczycie nie zastaliśmy zbyt wiele osób. Poza nami jest tylko dwójka turystów, jak się okazuje strażnik parkowy ze swoją dziewczyną. Siedzimy tu dość długo, bo dobra pogoda pozwala nam cieszyć się wspaniałymi rozległymi widokami. Widać stąd cały Durmitor, a w oddali nawet kanion rzeki Tary – najgłębszy w Europie i drugi na świecie.

Ze szczytu Bobotov Kuk schodzimy tą samą drogą na przełęcz, a następnie do węzła szlaków. Tam robimy sobie kolejną dłuższą przerwę, wygrzewając się na kamieniach jak jaszczurki. Dalsza droga powrotna wiedzie po wielkich skałach, po których przeskakujemy. Teraz kierujemy się w stronę przełęczy Samar. Aby do niej dotrzeć, musimy przeciąć ostrą grań, na której doskonale widać ślady fałdowania. Po przekroczeniu skalnych fałdów, znajdujemy się na przełęczy, z której roztacza się widok na dolinę Škrka. Doskonale widać stąd Veliko Škrčko Jezero i schronisko Planinarski Dom – jedyne w Durmitorze.

Z przełęczy Samar schodzimy po stromym i bardzo śliskim trawiastym zboczu, aż wychodzimy na szeroką połoninę. Musimy pokonać jeszcze jedno łagodne wzniesienie i schodzimy wśród zielonych hal w stronę drogi, którą przyjechaliśmy z Žabljaka. Wycieczkę kończymy kilka kilometrów dalej, jadąc od przełęczy Sedlo.

Route name

Žabljak-Sedlo-Bobotov kuk

out-and-back
Obstacles

rockfall/loose rock

Key gear

no info yet

Related links